 Wysłany: Pon 5:14, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
extra zdjęcie z roxmamą  i Kacper ładnie wyszedł na fotce |
|
| Wysłany: Nie 20:33, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Kacper jak zwykle upierdliwy w stosunku do gości-no tak rox-mama była z nami
tu ją lepiej widać  |
|
| Wysłany: Nie 20:22, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ale fajny dzionek miałyście  )))) śliczna pogoda i ciepło, Ewcia - pyszne sałatki A i Kacpra widzę i mamę Guli  |
|
| Wysłany: Nie 19:35, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
| tam są 3 żółwie tylko zatkane,dlatego woda nie leciała im z pyszczkow | |
| Wysłany: Nie 18:56, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Na widok roxkuchni, a szczególnie tych sałatek, aż mi się jeść zachciało . ^^ Ten ''pomnik'' żółwia jest dobry xD | |
| Wysłany: Nie 18:48, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
| fajne foty i fajna roxkuchnia |
|
| Wysłany: Nie 16:43, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
| tak ale mi Was też brakowało | |
| Wysłany: Nie 16:20, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
| super fotki )) fajnie było, to widać :D |
|
| Wysłany: Nie 12:38, 01 Lip 2007 Temat postu: roxspotkania |
|
| Skoro nie ma jeszcze forum to powrzucam tu troszke fotek
tu druga fota z boxem na co reakcja szefowej była "o nie otworzyła go"
tu piekłam kurczaka-czy to kogut,nie wiem,ale fota ma tytuł "pieczenie koguta"
tu jemy sałatke i ów kurczaka 
jak to było? "roxecia uśmiechni sie"a ja na to "nie umiem"
potem był spacer z psem po parku obok mojego osiedla 
i poszłysmy spawdzić odjazd(tu też park jest i stąd te żółwie) 
no i czas odjazdu :( tu na dworcu już 
Gula wsiadła w autobusik pojechała z ehm na uszach  a ja sobie szłam do domu powolutku,ale widze tata zajechał mi droge i zawozl pod dom,poszedł do pracy a ja z tym rudzielcem zostałam i zanim gula w Łodzi była już foty na meilach swoich miała  |
|