Autor Wiadomość
EwaK85
PostWysłany: Czw 20:30, 05 Lut 2015    Temat postu:

No na pewno rokowe brzmienie miał Myslovitz.
krzychu80
PostWysłany: Czw 17:52, 08 Sty 2015    Temat postu:

Oprócz tego Nickelback i The Offspring
erazms
PostWysłany: Pią 12:38, 28 Lis 2014    Temat postu:

Roxette - wiadomo. Oprócz tego Budka Suflera. A z zagranicznych to Rolling Stones :D
Dario86
PostWysłany: Czw 12:27, 17 Lip 2014    Temat postu:

Można się wystraszyć.
Roxecia01
PostWysłany: Sob 10:18, 12 Lip 2008    Temat postu:

Dawid napisał:
Fakt, Lullaby to jedna z lepszych piosenek The Cure. I jeden z lepszych teledysków zarazem.
daj spokoj,ale zarazem przerażający
Dawid
PostWysłany: Pon 23:23, 02 Lip 2007    Temat postu:

Fakt, Lullaby to jedna z lepszych piosenek The Cure. I jeden z lepszych teledysków zarazem.
L-Cassei
PostWysłany: Pon 22:59, 02 Lip 2007    Temat postu:

Blue_Girl napisał:

Ależ nie zapominajmy jeszcze o "Lullaby" Jak byłam małą dziewczynką zawsze przerażał mnie teledysk


Oj mnie też przerażał i fascynował zresztą samą piosenkę też bardzo lubiłam
Blue_Girl
PostWysłany: Pon 22:44, 02 Lip 2007    Temat postu:

Dawid napisał:
Robert też się bardzo boi. Dlatego właśnie napisał tę piosenkę.

Cóż, może to i jest jakaś forma terapii, każdy oswaja swój strach, jak umie Moje oswajanie polega na unikaniu jak tylko się da To jedyny problem, z którym nie mam zamiaru nigdy się zmierzyć, nie byłabym w stanie nawet próbować dotykać tych stworzeń. Wolę udawać, iż żyją tak daleko ode mnie, że nie musimy się spotykać...
Dawid
PostWysłany: Pon 22:38, 02 Lip 2007    Temat postu:

Robert też się bardzo boi. Dlatego właśnie napisał tę piosenkę.
Blue_Girl
PostWysłany: Pon 22:35, 02 Lip 2007    Temat postu:

Sroka89 napisał:
Wiesz że ja przepadam za obydwoma wymienionymi zespołami, ale chyba to się nie liczy, bo w moim przypadku to oczywiste ! ^^
Co do tego '' Friday I'm in love''...co się dziwić. Chyba jedyny tak znany [ i komercyjny!] utwór The Cure. Co niektórzy jeszcze skojarzą '' Just Like heaven''

Ależ nie zapominajmy jeszcze o "Lullaby" Jak byłam małą dziewczynką zawsze przerażał mnie teledysk, szczególnie część, w której wokalistę pożera wielki czarny pająk Cholernie boję się pająków
Sroka89
PostWysłany: Pon 21:57, 02 Lip 2007    Temat postu:

Dawid napisał:
Trudne i nieprzyswajalne, to jest King Crimson, albo Henry Cow. Nawet pierwsze płyty Davida Bowie'go są trudne.
Wychodzę z założenia, że zanim się pokocha daną muzykę, trzeba ją zrozumieć...King Crimson, po parokrotnym przesłuchaniu uchodzi dla mnie za rzecz ambitną , w którą trzeba się wsłuchać i polegać na brzmieniu instrumentów . A Henry Cow, mówię że to od początku nie dla mnie.
Dawid
PostWysłany: Nie 22:02, 01 Lip 2007    Temat postu:

Trudne i nieprzyswajalne, to jest King Crimson, albo Henry Cow. Nawet pierwsze płyty Davida Bowie'go są trudne.
Sroka89
PostWysłany: Nie 22:01, 01 Lip 2007    Temat postu:

Dawid napisał:
"Mam nadzieję że to do mnie jednak a nie do Pavla"

Oczywiście, że do Pawła. Nie wyobrażaj sobie za dużo!
.
Za późno. Jak wiesz, jestem kreatywna i mam dużą wyobraźnię.
A tak na poważnie - Pavlo ,fajnie że cenisz PF. To wyjątkowo dobra muzyka, mimo że często uważana za trudną i nieprzyswajalną.
Dawid
PostWysłany: Nie 22:00, 01 Lip 2007    Temat postu:

Za to, że znasz tak dużo utworów moich ulubionych zespółów, nie będę Cię męczył. O Roxette nie zapytam.
pavlo
PostWysłany: Nie 21:58, 01 Lip 2007    Temat postu:

Genesis:
- No Son Of Mine
- I Can't Dance
- Jesus He Knows Me

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group